PASTA Z CIECIORKI

Robię ją dość często, bo jest świetna do kanapek, a znudziły mi się już najróżniejsze serki smarowne i wędliny świecące w ciemności.
Dodatkowo mój apetyt na cieciorkę wzmaga fakt, iż jest bardzo zdrowa i sycąca:)
Zawiera najwięcej żelaza ze wszystkich strączkowych i 25% białka, może więc zastępować mięso. Wzmacnia odporność, poprawia wygląd skóry i włosów, zawiera witaminy z grupy B, potas i fosfor.
W Egipcie uważana za afrodyzjak:)
100 g ugotowanej ciecierzycy zawiera:
164 kalorie w tym: 27,4 g węglowodanów, 2,6 g tłuszczu, 7,6 g błonnika i 8,9 g białka.
Jej właściwości lecznicze wykorzystuje się do łagodzenia bólów głowy i kaszlu.

Nie jest droga, suche ziarna kupuję na wagę w sklepie typu ziarenko czy ze zdrową żywnością. (ok 8 pln/kg).
Trzeba pamiętać, że ciecierzyca pęcznieje, i ze szklanki suchej cieciorki, po namoczeniu i ugotowaniu wychodzi całkiem sporo pasty, około 2 szklanek.

*Wykonanie pasty*
- szklankę cieciorki namoczyć na noc w dwóch szklankach wody
- rano ugotować w tej samej wodzie, po zagotowaniu zmniejszyć ogień. Można posolić pół łyżeczki. Szybo się gotuje ok 15 minut, po tym czasie trzeba wyjąć jedno ziarenko i spróbować czy jest miękkie (powinno być trochę twardsze niż ugotowany ziemniak, gdyż ziarna cieciorki są bardzo zbite)
-ugotowane ziarna odcedzić z wody i zostawić do wystygnięcia.
- miksować blenderem małymi porcjami, dodając trochę wody lub mleka by ułatwić miksowanie.
- do zmiksowanej masy dodać posiekany szczypiorek, 1-2 łyżki majonezu, sól, pieprz, szczyptę kurkumy i gotowe:)

Poniżej zdjęcie w wersji podstawowej, ale do tak przygotowanego smarowidła można dodać posiekane suszone pomidory, lub przeciśnięty czosnek.
Pasta z czosnkiem będzie świetna do smarowania pieczywa z grilla MNIAM:)

źródła:
http://aktywni.pl/
http://mamzdrowie.pl/