Znalazłam pierwsze rodzime truskawki:) Połączenie bitej śmietany i truskawek chodziło za mną bardzo długo i nie chciało się odczepić musiałam więc coś z tym zrobić. Wyszedł prosty torcik, bez udziwnień: biszkopt, bita śmietana i owoce.
Na deser po rodzinnym obiedzie z okazji Dnia Matki będzie w sam raz, a że biało czerwony to i z okazji wyborów pasuje:)
"PIS of cake":)
Biszkopt na standardową tortownicę 24cm:
- 7 jaj
- 7 łyżek cukru
- 3 łyżki mąki orkiszowej z pełnego przemiału
- 4 łyżki mąki pszennej
- 7 kropli zapachu śmietankowego (opcjonalnie)
- łyżeczka proszku do pieczenia.
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę i dodać cukier. Żółtka wymieszać z proszkiem do pieczenia i zapachem. Połączyć z białkami. Wyłączyć mikser i ręcznie wmieszać przesianą mąkę.
Dno torownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać ciasto i piec w temp 160-180C ok 25 minut. Do suchego patyczka.
Krem:
- pół litra śmietany kremówki dobrze schłodzonej
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- 4-5 łyżek cukru pudru
- śmietan-fix (jakby ktoś się bał, że śmietana padnie- ja nie dodałam, trochę padła:)
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem i jogurtem.
Wystudzony biszkopt przekroić na pół ( jeśli się komuś uda można i na trzy części).
Umyte truskawki pokroić w plasterki, ułożyć na cieście. Przykryć warstwą bitej śmietany. Położyć drugą część biszkoptu, posmarować resztą kremu i udekorować truskawkami wedle fantazji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz