czwartek, 11 lipca 2013

MOJA KOLACJA WŁOSKO-GRECKA

Uwielbiam, po prostu uwielbiam pomidory, a ich połączenie z mozzarellą, ziołami i sosem tzatziki to po prostu ambrozja. Napisałam kolacja, ponieważ mój sos tzatziki jest mocno czosnkowy, ale kto jest na urlopie, lub po prostu odważny może zjeść takie pyszności kiedy ma ochotę.



Potrzebujemy:
- 1 kulkę białej mozzarelli
- 1 duży pomidor
- sól ziołowa w młynku, lub zwykła
- kilka plasterków młodej, słodkiej cebuli
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Przepis na sos jest już na blogu, ale podam trochę inny, gdyż przypraw z serii vegeta natur niestety już nie ma.
A więc sos:
- mały jogurt typu greckiego
- 2 ząbki czosnku
- 1 mały zielony ogórek
- sól ziołowa
- szczypta fruktozy
- dwie szczypty suszonego oregano
- łyżeczka majonezu
Ogórek obrać i zetrzeć na drobnej tarce jarzynowej. Odcisnąć wodę i dodać do jogurtu. Wczsnąć czosnek i dodać resztę przypraw. Wymieszać.

Sparzonego pomidora pokroić w plastry. Mozzarellę odsączyć z zalewy i również poplasterkować.
Ułożyć na przemian, posypać solą z ziołami i posiekaną cebulką. Na koniec polewamy oliwką i obok kładziemy kleksa sosu tzatziki. Udekorować świeżą bazylią.
SMACZNEGO:)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz